Warszawska Bliska Wola. Nowo wybudowany apartamentowiec, a w nim mała, 33 metrowej kawalerka, której właścicielem jest młody mężczyzna. Niewielkie, ale jakże funkcjonalne i przyjemna dla właściciela oraz jego gości mieszkanie, obala mity ciasnych, ciemnych i zagraconych wnętrzach małych mieszkań. Urządzone i wykończone w dobrym stylu, jak dobrze skrojony męski garnitur. Najwyższa pora aby przyjrzeć się bliżej temu miejscu.
Niewielkie mieszkanie to zawsze nie lada wyzwanie dla architekta. Jak bowiem zmieścić na małej powierzchni wszystkie potrzebne dla każdej strefy wyposażenie, a przy tym zachować czystość aranżacji przestrzeni?
Z problemem tym spotyka się spora część nowych właścicieli swoich 4 kątów. Bowiem mieszkania, które kupujemy w większości przypadków nie są zbyt duże. I choć w gruncie rzeczy nie jest to złe rozwiązanie, to coraz trudniej jest samodzielnie rozplanować małą powierzchnię, tak by w pełni zadowalała nas zarówno pod względem funkcjonalnym jak i estetycznym.
Jak więc zaprojektować praktyczne i piękne mieszkanie o niewielkim metrażu? Z pewnością, na podstawie tej kawalerki można napisać taki poradnik.
Nie da się ukryć, że hipnotyzującym elementem, ale również mającym niemały wpływ na całość aranżacji ma plakat, który dumnie prezentuje się na ścianie zawieszony na granicy kuchni z salonem. Można powiedzieć, że „od niego wszystko się zaczęło”, ale cofnijmy się do samego początku…. Układ od dewelopera zakładał oddzielenie strefy dziennej od wypoczynkowej. Nie został zmieniony diametralnie, jedynie delikatnie poprawiony, dzięki czemu z łatwością można było wydzielić miejsce na łóżko i pojemną szafę po stronie sypialni oraz przeznaczyć część ściany na kącik telewizyjny. Niewielkie zmiany zostały wprowadzone również w łazience. Wszystko po to, aby było maksymalnie funkcjonalna.
Ciekawym, niestandardowym, a przede wszystkim bardzo funkcjonalnym zabiegiem są płytki, które zostały ułożone na całej powierzchni mieszkania. Właściciel, doświadczony licznymi podróżami oraz możliwością mieszkania w różnych zakątkach świata, uznał, że takie rozwiązanie jest najbardziej praktyczne. Nie mylił się! Do małego mieszkania najlepiej jest wybrać jednolite, bez zbędnych deseni, a przede wszystkim jasne posadzki. Dodatkowym plusem takiej podłogi jest spójność przestrzeni. Niewielka powierzchnia nie została „poszatkowana” przez liczne rodzaje materiałów, dzięki czemu optycznie pomieszczenie jest jeszcze większe. Pracując nad tym wnętrzem, takie założenie było bardzo ważne.
Chcąc utrzymać stylizację wnętrza w świeżości i uniwersalnym klimacie, zastosowana została biel, szarości i drewno, zarówno we wnętrzu jak i kuchni. Szary kolor doskonale odnajduje się w przestrzeni do gotowania, budując przy tym neutralną bazę dla całej aranżacji. Zabudowa kuchenna jest prosta, a inspiracją była jedna z naszych poprzednich realizacji. Szara kuchnia wcale nie jest nudna i nieciekawa. Wręcz przeciwnie. Szare meble kuchenne są nowoczesne i wyrafinowane, a do tego szarość ma mnóstwo odcieni i dobrze się komponuje z nieoczywistymi barwami, jak soczysty pomarańczowy czy głęboki odcień granatu. Pozwala to na stworzenie wielu interesujących aranżacji. Aby dopełnić stylizacji, w pasie roboczym ułożone zostały płytki w klimacie francuskiego bistro.
Lokum idealne jest dla osoby energicznej, pracującej lub młodej pary – można w nim odpocząć, przyjąć gości, przygotować się do kolejnego dnia pełnego wyzwań. Wysokiej klasy gres na podłodze i ścianach – nadaje wyjątkowości– nie trzeba martwić się o zadrapania, wylane na podłogę wino czy szalejącego pupila – czteronoga. Pomimo tego, że mieszkanie było projektowane dla mężczyzny, styl wnętrza jest bardzo uniwersalny. Każdy może poczuć się komfortowo i swobodnie, prawda?
Jaka historia wiąże się z plakatem, który zdobi ścianę mieszkania i równocześnie hipnotyzuje spojrzenia lokatorów? To pamiątka po jednej z warszawskich aukcji, w której właściciel miał przyjemność brać udział. Kolory plakatu „przenikają” do mieszkania i zadomowiły się w nim na dobre. To przykład na to jak dynamika bądź harmonia stanowi o wyjątkowości tego akcentu. Jak przypięcie broszki do skomponowanego stroju.
To mieszkanie udowadnia, że powiedzenie sprzed lat: „małe, ciasne, ale własne” traci na znaczeniu. Z dobrą koncepcją małe z pozoru stało się wygodne, praktyczne i do tego ładne.